sobota, 19 listopada 2016

Początek

Cześć , dzień dobry, dobry wieczór
Bardzo długo mnie tu nie było, zastanawiałam się jak wrócić,  czy w ogóle wracać. Słyszałam nie raz pytania: Ola co się stało  że nie piszesz? czekamy. Agnieszka przy każdym spotkaniu wspominała, że jej brakuje mojego bloga.
Bardzo dużo  zmieniło się w moim życiu...dużo? nie, wszystko się zmieniło.
Zawsze dużo mówiłam o odwadze, o tym że my kobiety mamy niesamowitą siłę. I teraz mogę być żywym przykładem, ze można i trzeba zmieniać coś w swoim życiu.  Wiem, wielokrotnie na tym blogu pisałam że jestem szczęśliwa, że doceniam to co mam, że cieszę się z małych rzeczy. Teraz wiem ,że sama chciałam w to wierzyć choć to była fikcja, projekcja którą sama sobie stwarzałam. Oszukiwałam sama siebie.
Warto wyjść ze strefy swojego pozornego komfortu i wybrać kto jest ważny i co . Warto pomyśleć o sobie i wprowadzić zmiany na lepsze. Teraz wiem, że mogę się cieszyć nie tylko z małych rzeczy ale i z wielkich. Teraz widzę jak można żyć mając zaufanie. Nie znałam tego uczucia. Teraz mam pewność.
Uczę się funkcjonowania w związku w którym  nie ma stresu, krzyku, płaczu (oprócz łez szczęścia). Nie jest łatwo z nową sytuacją, bo ona się zmieniła, nasze dzieci, nowy rozkład dnia itd. Już nie muszę myśleć za kogoś i odpowiadać za czyjeś błędy.
Jadnak jest miłość i radość. Jest  nowy związek, nowa ja: spokojniejsza, bezpieczna, szczęśliwa.
Zamykam wszystkie drzwi, które powodowały smutek i cierpienia.
Widzę, że podjęłam właściwą decyzję teraz mogę oddychać pełną piersią.

Podobny obraz


Trzeba mieć odwagę, siłę  i widzieć cel, Trzeba chcieć zmiany.



OLA SIĘ ŚMIEJE...jest szczęśliwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz