sobota, 4 lipca 2015

Ola: to nic...

Witam

Natrafiam na cytat :“ Trzeba strasznie dużo przeżyć, żeby dało się powiedzieć: to nic. ”
— W. Myśliwski

Jak to życie pięknie się nieraz układa, po takich ciężkich trudnych latach ,nadchodzą chwile, momenty które warto pamiętać, dla których warto żyć.
Leżąc wczoraj na plaży pomyślałam.. na głos:"teraz jest mi tak dobrze, że mogłabym umrzeć"
Tak mi teraz niewiele potrzeba do szczęścia. Mój mąż, dzieci , piasek, szum morza.
Jakie to, co kiedyś było strasznie trudne staje się bardzo łatwe. 
Jak wystarczy tylko, a może aż przestawić swoje myślenie. Nie zatrzymywać się nad tym, co nas "boli" z czym nam źle. Trzeba szybko o takich rzeczach zapominać  zostawiać te myśli, które dają nam szczęście i je pielęgnować. Wystarczą małe chwilki, już nie muszą być miesiące i lata. Te chwilki szczęścia składają się na całkiem duże szczęście, tylko trzeba je zbierać i zapamiętywać.

Jak to trzeba dużo przeżyć żeby można było powiedzieć :to nic.

Jestem szczęśliwa, że teraz mam tę wolność bo nie trzyma mnie już strach, a jak mnie "dopada" , bo bywają takie momenty, to odpycham je od siebie. Nie można się bać. 
To nic, będzie dobrze, co nic, nie warto szukać problemów, to nic, jutro będzie lepiej.

Ważne to, że wszystko co złe przemija i wtedy jest spokój i radość i szczęście....

Życzę wszystkim takich chwil.

OLA SIĘ ŚMIEJE...mówi :to nic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz