wtorek, 11 sierpnia 2015

Lato, burza, deszcz...muzyka

Mini relacja?
Długo wyszczekiwana impreza Sound Delivery Night grają "mistrzowie" DJ Codec i Plastelinowy Joe.
My Ekipa z Sieci Marzeń czekamy na to od dawna mamy znowu okazję się spotkać i posłuch muzyki, wypić i potańczyć.
Umawiamy się na 20.00 na początek spóźnia się bus , zaczyna padać deszcz, zaczyna się burza pioruny "walą" w morze niemiłosiernie. Siedzimy w hotelowym barze obserwując z góry zaciągnięte chmurami niebo i strzelające w morze pioruny. Widzimy z daleka, że na plaży w umówionym miejscu imprezy migają światła...Niezłomni dj- e grają wbrew pogodzie.
Padać nie przestaje, zmieniamy lokal z nadzieją, że jak zjemy i wypijemy jeszcze jedno piwo pogoda się zmieni. Widoki na to marne. Zaczynamy tracić nadzieje, że impreza się nie tylko rozkręci ale że w ogóle kogoś tam zastaniemy.
Mija kolejna godzina, przestaje padać, idziemy sprawdzić co dzieje się na plaży.
Ku naszemu zaskoczeniu mocne bity prowadzą nas do namiotu gdzie impreza hula jak trzeba. Znajome twarze, braterskie uściski na powitanie...- Dzięki że jesteście..
I zaczyna się transik w rytm muzyki, ludzie tańczą i mimo że znowu pda deszcz impreza trawa do 4.00 rano.
Tak jest tylko w Darłowie takie imprezy tylko z Sound Delivery.
I w ciemno idziemy na następną gdziekolwiek będzie....

P>S . Tradycyjnie Plastelinowy Joe dzięki za klimat bo to co grasz to moja nuta. Mój maż ku memu zaskoczeniu został fanem takiej muzyki...





OLA SIĘ ŚMIEJE.....nie zawiodła się ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz