środa, 5 sierpnia 2015
Sabat
Damskie spotkania "na szczycie" są najlepsze. Pełen luz, rozmowy o wszystkim ...prawie do rana.
Szkoda tylko, że możemy spotykać się niezbyt często. Dobrze porozmawiać, wymienić się doświadczeniami, poglądami i na trochę dać się zwariować, "poświrować" powygłupiać się.
Mam tylko nadzieję, że nagrania nie ujrzą światła dziennego Daga....zostawmy je na nasz słabszy dzień w pracy.
Po raz kolejny dziękuję Moim za reset.
I oczywiście sobota spotykamy się na plaży...
OLA SIĘ ŚMIEJE....ma najlepsze kobietki wokół siebie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz