poniedziałek, 22 czerwca 2015

SILNA KOBIETA


Często znajomi mówią o mnie, że jestem silną kobietą. Ja kiedyś ze zdziwieniem słuchałam tego co mówią...dlaczego, ja?

Faktycznie tak jest. Kiedyś przypisywano kobiecie takie stereotypowe cechy jak  : słaba, emocjonalna, delikatna, krucha ,miękka. Teraz już często już przestają do nas  takie cechy pasować.
My kobiety 30-, 40-, latki jesteśmy silne, niezależne, zdecydowane, podejmujemy kluczowe decyzje na polu prywatnym i zawodowym i pozwalamy sobie na okazywanie słabości i emocji w ukryciu.
W życiu realizujemy własne ambicje, zarabiamy, mamy swoje zainteresowania i swoich znajomych.
Marzymy bynajmniej ja zawsze marzyłam też o takim mężczyźnie silnym, z którym zbuduję związek, chciałam takiego który będzie mi dorównywał. Ze słabym facetem taki związek nie byłby  satysfakcjonujący.







Samiec alfa poszukiwany

Każda silna kobieta marzy o silnym facecie , to proste. Tylko ,że jeśli na swojej drodze takiego spotyka, to okazuje się, że zbudowanie związku z takim mężczyzną , to nie taka prosta sprawa. Sprawdziłam , wiem. Mam takiego od 2o lat. Taki "twardziel" też nie chce oddać pozycji lidera w związku.  Pozostaję więc "ucieczka" jednej ze stron lub walka. Jeśli mężczyzna okaże się silniejszy, kobieta utraci swoją "silną" pozycję, na którą pracowała przez całe swoje życie. Z kolei jeśli to mężczyzna okaże się słabszy, to przestanie być dla silnej kobiety  partnerem "idealnym", straci swoją atrakcyjność.

Słabość – mój cień

Wydawać by się mogło, że partnerem dla silnej kobiety okazuje się mężczyzna "słaby" czyli posiadający zestaw cech stereotypowo przypisanych kobietom, taki uległy, niezdecydowany nie mający swojego zdania. Takie związki wśród moich koleżanek nie nalezą do rzadkości. I są trwałe. ale czy ta trwałość idzie z zadowoleniem obojga partnerów...nie. Bywa, że własnie "słaby" facet prawdopodobnie był synek takiej twardzielki i podobnych cech poszukuje w partnerce. I silna babka będzie robiła tak ,żeby udowodnić sobie swoją siłę, a jego słabość. m słabszy i bardziej zdominowany okazuje się mężczyzna, tym bardziej jego słabość staje się powodem do złości, frustracji i niezadowolenia silnej kobiety. I jest to naturalny proces. Jeśli przyjrzeć się temu, co najbardziej irytuje nas w innych ludziach, zobaczyć można, że najbardziej irytują nas właśnie te cechy, istnienie których negujemy i tłumimy w samych sobie."Rzucamy swój cień" na partnera. A "cieniem" silnej kobiety jest oczywiście jej słabość.
Zatem kobieta, która nie jest w stanie przyjąć własnej słabości i dać sobie do niej prawa, nie będzie też w stanie zaakceptować jakichkolwiek przejawów słabości ze strony swojego partnera. Będzie nieustannie widzieć w partnerze te cechy, które neguje w samej sobie: słabość, miękkość, uległość, niezdecydowanie, emocjonalność.. 

Dlatego kobiety może nie warto myśleć stereotypami. Może ja jako młoda dziewczynka miałam inne wyobrażenie o swoim wybranku . Teraz wiem, że jak znajdziemy tego swojego ukochanego, to nie ma znaczenia jaki on jest kochamy go i tyle. Przy nim chcemy być też kobietkami słabymi , chcemy żeby nami się opiekował. Nie świecie jest tylu mądrych facetów, tez próbujących uwolnić się od stereotypów. Oni też nie godzą się na odgrywanie roli macho, ani na pozycję pantoflarza. Szukają w sobie własnego modelu męskości. Warto zdobyć było się na odwagę i okazać sobie trochę zrozumienia i cierpliwości i wypracować sobie nowy, odpowiedni dla nas model bycia w związku.
Jak się kochamy to już nie ma silnej kobiety tylko jesteśmy tacy my ...on i ja. Pasujący do siebie jak puzzle.



.Przytulająca się para. zdjęcie




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz