czwartek, 25 grudnia 2025

Ode mnie dla Ciebie

 Cześć, dzień dobry, dobry wieczór.


Niech te Święta będą dla Ciebie czasem zatrzymania.

Prawdziwego. Czasem, w którym dasz sobie bezkarnie przestrzeń, by usłyszeć własny, wewnętrzny głos. Ten cichy i prawdziwy, który tak łatwo zagłusza gwar świata, listy spraw do zrobienia i nawet te najpiękniejsze kolędy. W tym wyjątkowym, rozświetlonym czasie życzę Ci odwagi spotkania ze swoją prawdą. Z tą piękną, która dodaje skrzydeł, i z tą trudną, której wolelibyśmy unikać. Żebyś mogła spojrzeć na siebie z czułą łagodnością, jak na przyjaciela, i po prostu przyjąć: „Tak, to też jestem ja”. Bez surowego osądu. Bez wygórowanych wymagań. Po prostu z uważnością.

Niech magia tych dni przyniesie Ci głęboką zgodę ze sobą.

To chyba największy dar, jaki możemy sobie ofiarować. Życzę Ci poczucia, że jesteś w domu we własnym sercu i ciele. Żebyś mogła odłożyć – choć na te kilka świątecznych wieczorów – ciężkie plecaki oczekiwań: tych, które sama na siebie nakładasz, i tych, które zdają się przychodzić z zewnątrz. Żebyś poczuła święty, czysty spokój płynący z prostej akceptacji: „Jestem, jaka jestem. To wystarczy. W tym momencie. Tak, jak jest.”

Niech światło betlejemskiej gwiazdy, które tak poetycko opisują, oświetli w końcu Twoją własną, niepowtarzalną drogę. A melodia kolędy niosącej pokój, niech zagości także w Twoim wnętrzu. Niech delikatnie wyharmonizuje to, co się sprzecza, i ukoi to, co wciąż potrzebuje pocieszenia.


Z najczulszą, świąteczną myślą,
Ola


OLA SIĘ ŚMIEJE... kieruję te życzenia do każdej osoby, która tu zajrzała. Do Ciebie. I proszę, przekaż je dalej – niekoniecznie tymi słowami, ale tą intencją. Bo świat potrzebuje więcej ludzi, którzy są w zgodzie ze sobą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz