sobota, 21 listopada 2015

ON WCALE NIE ŚPI

Cześć, dzień dobry, dobry wieczór...
Wracam do tematu z wczoraj. Wracam dlatego, że pisałyście do mnie pytając jaka ta Ona dzielna, i że my kobiety w ogóle jesteśmy mocne i to my mamy siłę do popychania mężczyzn do działania nawet w tych sytuacjach podbramkowych. W sytuacjach kiedy nie do końca wiemy , czy wszystko potoczy się dobrze, że i się "ułoży" . Jestem przekonana, że takich kobieta jak Ona jest bardzo , bardzo wiele. Już wczoraj mogłam się o tym przekonać.
Chciałyście wyrazić swoją solidarność i wyrazy wsparcia i pogratulować, że Ona była taka dzielna.
Powiem tak: Ona przeszła długą drogę, naznaczoną łzami, cierpieniem i strachem. Ten strach z postu dla Niej tak własnie wygląda. To taki facet, który wskazuje na Nią ręką.
I wiecie co Ona codziennie z tym strachem walczy, bo teraz ma na to siłę. Strach wcale całkiem nie znika, on tylko śpi i czasami budzi się i daje o sobie znać. Ona wtedy szczypie się mocno w rękę i powtarza sobie na głos: "Nie dam ci się" , "Odejdź" , "Nie masz już władzy nade mną "
I on czasem odchodzi i czasem wraca, a Ona jak feniks z popiołów się odradza.
Ona kazała podziękować za te Wasze wszystkie słowa, bo wierzy, że z czasem ten strach będzie coraz słabszy. Jednak też cały czas trzyma rękę na pulsie, jest czujna, bo nie chce żeby to wszystko wróciło.
Wiele z Was i mnie pyta jak to będzie, jak to da się posklejać, poukładać? skąd czerpać siłę? Nieraz nie umiem na to pytanie odpowiedzieć. Wiem jednak, że miłość i chęć naprawy i siła walki obu stron jest w stanie czynić cuda. Miejcie kogoś kto Was wspiera . Oczywiście nie zawsze wychodzi się z takich problemów zwycięsko ale jak cień nadziei to trzeba walczyć. Ona walczyła i chyba wygrała.
Ona już wie, że na szczęście się nie czeka, że marzenia się nie spełniają tylko je samemu trzeba spełniać. Ona mówi, że trzeba z każdego dnia wybrać chociaż mały szczegół, który daje radość, w byciu szczęśliwym być drobiazgowym.
Ona i Ja idziemy ramię w ramię i walczymy. My dałyśmy radę, to Ty też dasz. Niech ten dziad strach śpi i niech się nigdy nie budzi. Niech nie ma powodów do radości.

OLA SIĘ ŚMIEJE...trochę ukradkiem, żeby nie obudzić dziada.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz