czwartek, 26 listopada 2015

Kaszka z mleczkiem

Cześć, dzień dobry, dobry wieczór...
Takkk , długo nie było trzeba czekać. Mam dzisiaj jakiś kryzys. Jest mi źle, jestem smutna, chce mi się ryczeć. Brak mi czasu ,brak mi energii.
O ile w pracy było super, luzik czas z Moimi i plany na jutrzejszy wieczór imprezowy na Sound Delivery, to w domu lipa.
Przyszłam na fochu ,zrobiłam lekką zadymę i mój ukochany sie nie odzywa. Nienawidzę tego!!!
Mało tego, zakomunikował, że jutro ze mną nie idzie baaa i ja też nie pójdę. Wiem ,że przemysli i pójdziemy aleee strasznie nie lubię cichych godzin.
Jest czwartek a ja dzisiaj czuję zmęczenie. Powinnam pojechać nad morze, wykłapać się, zrzucić stres.
A jedyne co zrobiłam w tej chwili to...kaszka manna z mleczkiem. A żeby było słodko dodałam łyżkę miodu i gruszki z syropu.
Zjadłam i dalej czuję się źle....
Powinnam zakończyć jak zawsze
OLA SIĘ ŚMIEJE...ale Ola dzisiaj tylko się uśiecha. Może jutro będzie lepiej.Pa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz