Wcale dzisiaj rano nie obudziłam się z taką myślą, dzisiaj dzień prawie zamienił się w mały koszmarek. Dlaczego?? Dlatego ,że wstałam już ze złym nastawieniem, z problemem, ze strachem
Tak bez powodu tak po prostu. Od rana z pretensją odzywałam się do rodzinki.
Byłam zła. Weszłam na Fb i zobaczyłam znowu żółtą kartkę Beaty Pawlikowskiej o treści:
I już zrobiło mi się lepiej, udostępniłam na swojej tablicy , po to ,żeby inni też mięli pozytywne nastawienie do dzisiejszego dnia.
I przypomniałam sobie warsztaty z Dorotą, która poprosiła dziewczyny o to ,zeby jak jest źle wypisać 50 pozytywnych rzeczy na swój temat. 50???? każda pomyślała tak samo. Napisałam 1,2,3,4,5 i koniec brakuje....
A ona mówi: "dziewczyny dlaczego siebie nie doceniacie?"
Przecież jest: mądra, seksowna, masz dobry gust, dobrze baa wspaniale gotujesz, inteligentna, zdyscyplinowana, ułożona, jesteś świetną kochanką, konsekwentna, pomysłowa, uprzejma, jesteś dobrą mamą, lubisz czystość, jesteś zawsze uśmiechnięta, taktowna, dyskretna, masz poczucie humoru, komunikatywna, zadbana, pracowita, ambitna, uczynna, tajemnicza, konkretna, taktowna, sumienna, koleżeńska.....i co jednak możesz powiedzieć o sobie aż tyle dobrego i jeszcze więcej.
Dziewczyny powtarzajcie sobie codziennie jak jesteście wspaniałe, bo takie jesteście ja też
OLA SIĘ ŚMIEJE, bo jest po prostu fajną babką.
więc jak już rozniecicie ogień w sobie, to utrzymujcie go
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz