czwartek, 30 kwietnia 2015

Raz anioł raz diabeł - emocje


Witam ,witam...

Moje życie czasem jak niebo czasem jak  piekło...zależy od moich emocji.


Emocje są pozytywne i negatywne. Jedne ubarwiają życie, a drugie przeszkadzają i źle wpływają na psychikę. Pozytywne są oczywiście bardziej pożądane, ale negatywne trzeba szybko z siebie wyrzucać.
Jak wiadomo emocje nas pobudzają, niekiedy motywują, nadają barwy naszemu życiu. Dzięki nim żaden dzień nie jest taki sam. Są potrzebne i naturalne. Człowiek bez emocji byłby chłodny, obojętny, bez wyrazu. Uśmiech, zadowolenie, nasze poczucie humoru to pozytywne emocje, które dodają nam pozytywnej energii. I oby ich było jak najwięcej. Jednak nasze życie jak przysłowiowy rollercoaster sprawia, że gromadzimy dużo złych stenów emocjonalnych. Strach, smutek , niepewność, stres, złość, pogarda to te emocje które musimy wyrzucać z naszego życia.
Jeżeli nie zapanujemy nad złymi emocjami mogą doprowadzić do działań destrukcyjnych które w rezultacie dają obniżenie własnej wartości oraz brak pewności siebie.

Emocje złe, nagromadzone przez cały dzień, miesiąc a nie daj boże dłużej potrafią porządnie rozchwiać nasze życie.

W związku z tym , że ja jestem osobą bardzo energetyczną i żywiołową a mam pracę polegającą na stałym przebywaniu i kontaktach z ludźmi muszę często rozładowywać swoje złe emocje.
W pracy muszę być uśmiechnięta, wyglądać na zadowoloną, muszę być miła i trzymać nerwy na wodze.
Ale jak kończę pracę i wracam do domku to....często jest niezła jazda.

Najpierw  czego NIE robić:
-nie tnij się 
-nie uderzaj głową np. o stół- możesz w tedy zrobić sobie krzywdę
-NIE POPEŁNIAJ SAMOBÓJSTWA- to nie jest dobre rozwiązanie, dla Ciebie i bliskich
- nie wyładowuj swego negatywnego nastroju na osobach, np. mama, tata, koledzy, koleżanki, mąż i dzieci

Lepiej  uciekać się do sposobów na rozładowanie złych emocji.





Kobieta demon i kobieta anioł w jednym - tak targają nami emocje.

Jak je wyciszyć?

Niestety od dawna nas, bynajmniej mnie uczono, że niektóre emocje trzeba maskować. Nam dziewczynkom mówiono, że  mamy być miłe nie obrażać nikogo i nie okazywać smutku. Mamy być miłe, uśmiechnięte itd. Nie możemy mieć złego humoru i gorszego dnia. Bzdura. Nie musimy być stale w dobrym nastroju. Wiadomo, że tak się nie da !!!!
Emocje są dobre i powinniśmy je wyrażać.


Oto  sposoby na wyciszenie :

1. aktywność fizyczna – Babki nic tak dobrze nie działa z negatywnym uczuciami jak mega wysiłek fizyczny na świeżym powietrzu. Gdy się trochę poruszamy poczujemy ulgę i złe emocje ...wyparują. Wiecie przecież , że aktywność fizyczna wyzwala hormony szczęścia i wtedy nabieramy tempa i radości z życia. Wraca optymizm i uśmiech na twarzy.

2. zdrowy krzyk i płacz – czasem warto pokrzyczeć i popłakać. Można wykrzyczeć i wypłakać wszystkie negatywne emocje i oczyścić ciało i umysł ze złych myśli i uczuć. Nam jako recepcjonistkom na szkoleniach radzą iść na zaplecze i krzyczeć w poduszkę albo zawinąć się na chwilę w koc.  Haahaha śmiejemy się z dziewczynami, że niekiedy to byśmy wcale z tego koca nie wychodziły. Jadnak jakaś metoda to jest. Dobrym sposobem jest słuchanie muzyki jedni wolą głośno jak ja na przykład. Inni wolą cichutkie piti pitu. Nie ważne jak ,ważne że przynosi efekt.

3. techniki relaksacyjne – najprostszym ćwiczeniem wyciszającym ciało i umysł jest głębokie wdychanie powietrza przez nos i wydychanie go potem ustami połączone z wizualizacją. To sposób na podwójne dotlenienie organizmu i ukojenie nerwów. Taka porcja tlenu to lepsza praca mózgu. Gdy pomyślisz o jakimś ulubionym miejscu, które kojarzy Ci się ze spokojem i relaksem, poczujesz, że cała złość i stres błyskawicznie mijają! Czujesz się bosko odprężony.

4.Odpocznij od świata

Z nadmiaru emocji dasz się ogołocić również wtedy, gdy spędzisz trochę czasu sam ze sobą. Wybierz się na spacer nad rzekę, albo jak ja mam możliwość nad morze. Szum fal i ciepły piasek wprowadza w stan ukojenia. Skorzystasz na tym podwójnie. Wyciszysz się, uspokoisz. I mimo wszystko nie będzie to wcale tłumienie uczuć. 

Asertywność to podstawa!

By zaradzić kumulowaniu nadmiaru emocji, zarówno negatywnych, jak i pozytywnych, powinniśmy być jak najbardziej asertywni. Cecha ta pomoże nam dać ujście wszystkim tym zbędnym emocjom i zachować złoty środek. Trudniej będzie nas rozdrażnić i przestaniemy wpadać we frustrację pod każdym byle pretekstem. Różnie bywa przecież z naszą cierpliwością. U każdego kiedyś się kończy, dlatego tak ważne jest, żeby wszystkie sprawy załatwiać zawsze na bieżąco i nie pozwalać by zbytnio się kumulowały. Warto rozładowywać nadmiar emocji systematycznie, uniemożliwiając ich nadmierne nawarstwienie.
A teraz jesteśmy już zrelaksowane i wyciszone, mamy energię żeby dalej iść w życie....do następnego razu.


OLA SIĘ ŚMIEJE.....jest zrelaksowana....na razie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz